http://www.youtube.com/watch?v=djJbAR2uO9E&feature=player_embedded
Dam-diri-dam-diri-diri-dam-dam
Bóg nas opuścił, pieniądz to nasz pan
Dam-diri-dam-diri-diri-dari-rej
Nastoletnie matki w bramach ćpają klej
Dam-diri-dam-diri-diri-dam-dam
Zakażenie wdarło się do ran
Dam-diri-dam-diri-dari-dari-rej
Starszy pan przy trumnie wyciera w rękaw spermę
Z jego kochanki wydobywa się ferment
To było pewne, że już jej nie zapłodni
W końcu była martwa od ponad trzech tygodni
Leżąc pod nim nieruchomo patrzy w sufit
On głaszcząc jej twarz czule do niej mówi
On zawsze lubił zimne, śmierć go podnieca
Eros Ramazotti i kolacje przy świecach
Była kobieca pomimo, że zmarła
Całując sine usta wciskał język do gardła
Martwa kochanka, szczyt jego marzeń
Nocami zwiedzał pobliskie cmentarze
Miejscowi grabarze skitrali się w krzakach
Już nie porucha, powinęła mu się łapa
Jak już dał się złapać, nikt nie chciał dać wiary
Że lokalnym trupo-jebem okazał się Wikary
AMEN
życie-koszmar,którego nie da się wymazać.