' Wnet światło wpadające przez okno przybierze odcień morskiego szkła. Krótki zmierzch nadejdzie przed ciemnością, która w tym więzieniu jest najczarniejszą, jakiej doznałam. Rozwinę matę i położe się plecami do ściany, tak jak nawykłam od dzieciństwa. Nie wiem, czy pochwycę szansę na wolność i będę żyć skradzionym życiem, czy wybiorę uczciwy koniec i przyjmę swój los...'