Barcelona.<3
Przy plaży. <3
Z Madzią (która poznała przystojnego hiszpana), Alkiem (który jest SłiTaŚśnYm kocórem) i Julką (która ma wielką hapę). Hahahaa. xD
No więc w innym języku, w słitaśnej Barcelonie, przy słitaśnie słitaśnej plaży ze słitaśnymi kotami, koło słitaśnego ludzika. Hahahaa, żal. xD
Więc ogólnie w Barcelonie było bardzo SłitaśŚniE. Żal. ;D
Dobra, a tak na serio to było cudnie. ;D
Cieplutko i wgl ślicznie. ;D
Ja chcę tam wracać. ;D
A no pamiętajcie, nie tylko zwięrzęta liżą... xD
(dla wtajemniczonych)
;** <33 !