Tesknota za chwilami przeszłosci...
By musnac palcami ciepła jej istoty
By ujrzec to piekno rosnace
i dobitnie pojąć wartość trwoniącą
By usłyszeć upust eufori
na widok niesionych traw uschnietych
...
Tesknota ma nie zna granic,
lecz swym deficytem walecznosci
zaprzepaszcza sposobność egzystowania afektu.
;**