Moja Siostra Królewna
Jak ją rąbnę niechcący,
zaraz leci do mamy,
ale to jest nieważne,
bo i tak się kochamy
A jak stoi przed lustrem
i mnie wcale nie słucha,
wtedy mówię jej na złość,
że jest wstrętna ropucha,
a nie żadna królewna.
Rano idzie do szkoły
w swym czerwonym berecie
i z tornistrem na plecach,
a wy wcale nie wiecie,
że to idzie królewna.
KOCHAM CIĘ