Sukienka taka jaką wczoraj miałam na sobie, różniła się jedynie kolorem.
W łososiowym jest mi o wiele lepiej.
Wczoraj była osiemnastka brata mojego byłego chłopaka.
Nie lubię takich imprez, jestem raczej typem człowieka, którego światem są ogniska i koncerty rockowe, ale w sumie czasami warto coś zmienić.
W tym klubie miałam okazję już być, na urodzinach koleżanki i tak samo jak wtedy, tak i teraz jestem zadowolona, wytańczona, wymęczona i z lekkim kacem.
Dowiedziałam się też, że A. (dziewczyna mojego byłego) jest w ciąży!
Do tej pory nie wiem jak utrzymałam się na tych szpilkach, gdy to usłyszałam!
Dalej też nie wiem jaki mam na to pogląd, bo dalej jestem w szoku.
Dziś mam wolne, z pracy jestem bardzo zadowolona, mimo że to dopiero dwa dni.
Uciekam doprowadzać ogród do porządku.
Słonecznego dnia Kochane :)