Czasu totalnie brak.
Przygotowujemy niespodziankę dla naszych Kochanych, żeby nie było, że tylko oni tak szaleńczo się starają i zaskakują!
Po praktycznie całym dni prób uświadomiłam sobie jak bardzo tęskniłam za tańcem.
Ciekawi mnie, czy robiłabym to dalej, gdyby nie kontuzja te kilka lat temu.
Ta chwila, kiedy zmęczona, spocona patrzę w lustro i zatapiam się w moim szczęśliwym spojrzeniu, coś wspaniałego.
Dotarło do mnie też, że to wcale nie chodzi o to, że jestem gruba, bo nie jestem i ja to wiem.
Jak dla mnie waga 51 kg przy wzroście 168 jest dobra.
Chodzi o to, że moje kształty są troszkę większe niż wtedy, gdy trenowałam taniec, tęsknię chyba do takiej idealności, ale czy jest sens w to brnąć ?
Coraz bardziej czuję, że jest! ;)
ś. 'siedem zbóż' truskawkowe.
o. kotlet
14. dwie kanapki z serkiem topionym i ogórkiem.
k. sałatka: pomidor, ogórek, sałata, jajko, ser żółty + kanapka z szynką