wczoraj były plany,żeby iść z Sendi do Loko,ale Sendi źle się czuła niestety ;(
ale za to była spontaniczna impreza,której w ogóle się nie spodziewałam :D
mieliśmy iść tylko na mecz KS-u :D
doping był świetny, chłopaki dali z siebie wszystko :D
piosenki typu "17 robią.... " i cała reszta ;p
po mecz poszliśmy do Mohito a następnie do Lokomotywy, oj działo się działo :D
usłyszeć cztery wyznania to jest coś :D
większość na pewno nic nie pamięta,ale to można wyciąć :))
Jak ja lubie spontaniczne imprezy w fajnym towarzystwie :D
Pozdrowionka:
*Tony :*
*Simson :*
*Oczko :*
*Łania :*
*Zeciu :*
*Polus i Skowron ;))
*Melon
i dla reszty wczorajszej ekipy, fajnie was poznać :D