uuuuuuu xD ale dzisiaj było extraśnie z Martyną i Madzią buhahaha xD
No więc tak... xD
Ścigałyśmy się dzisiaj z Martyną która będzie pierwsza na huśtawce xD I lecimy. Najpierw trzeba było pokonać rów xD To my przez niego xD Martyna mało co się nie wyrąbała i my w brecht xD I biegne, smieje sie, biegne, smieje sie, biegne, smieje sie ŁUP! xD Jak wyrżnęlam! xD hahah spodnie cały urąbane a ja leże na ziemi i się brechtam xD xD I krzycze do Magdy:
-Magda! E! Pomóż mi!
A ta idzie, niedość, że mi nie pomogła to jeszcze prawie mnie zdreptala! Łaciata Band! x/ xD
hahah normalnie to dzisiaj jazdy miałyśmy xD
albo wracamy do domu xD ciemno xD nagle coś co głośno bzykało xD pierdyknęło w mój lewy bok, wystrachałam sie to zaczęłam piszczeć... xD to Magda też zaczęła piszczeć hahaha xD ja sie pytam:
-Czemu piszczysz?
-Bo myślałam, że Cie coś zaatakowało!
dobra koniec moich zwierzeń xD Moge jeszcze dodać, że całkiem mi dzisiaj odbija xd JAZDY MAM xD
hehehe xD
Pozdrawiam wsystkich xD ;*
AHA! PRZEPRASZAM, ŻE NIE KAŻDEMU KOMENTUJE ALE NIE WYRABIAM NOO... ;/
WIELKIE SORRY!!