Inny wymiar! Heheh ostatnio idąc na angielski patrzyłam w niebo i wyobrażałam sobie że jestem tam u góry pomiędzy nieskończoną ilością małych i dużych puszków i w pewnym momencie naprawde poczułam się tak jakbym tam była ale zaraz potem musiałam znów wrócić na ziemie bo istniało zbyt duże prawdopodobieństwo że wpadnę pod samochód... Było miło choć na chwilę przejść do innego wymiaru...