photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 29 LIPCA 2014
274
Dodano: 29 LIPCA 2014

1.

'Jeśli kiedykolwiek zwątpie w Nas, w Ciebie, wystarczy, ze mnie przytulisz, i dasz mi tym siłę, żebym mogła znów wierzyć.'

Myślę, że zupełnie inaczej funkcjonuję się ze świadomością, że ktoś Cię kocha, że masz dla kogo żyć. Nie widzieliśmy się tydzień, uczcia maleją, zasypuje je kurz, przestaje nam zależeć. Każdy z nas ma taki moment, gdy sie gubi, nie wie co czuje. Nie chodzi mi o to, ze przestaje kochać, tylko o to że ma już dość walki. Najpierw zrezygnowałam z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a teraz zaczynam rezygnować z wszystkiego. Mój uśmiech znika, staje sie tylko marną imitacją radości, czymś jak makijaż. Czuję się samotna, czuje sie jak totalne zero. Potrzebuje sie przytulić, tak bardzo. Chciałabym żebyś tu teraz był, ogrzał mnie swoim ciałem, dawał ciche buziaki. Chce żebyś tylko był. Wiem że to nie możliwe, ale chce Cię obok.Wiesz, jesteś jedynym. Jedynym, jedynym, jedynym, który Trudno to wyrazić. Jesteś jedynym, który był mi tak bliski, nawet kiedy nie było Cie przy mnie. Ale coś Ci zdradzę. Zmuszałam się, tak bardzo się zmuszałam, nie chciałam, żebyś mi się podobał. Nie chciałam. Jak zamknę oczy widzę Twoją twarz. Te Twoje oczy i Twoje usta. Sposób, w jaki na mnie patrzyłeś, do mnie mówiłeś, pachniałeś. I każde słowo, które do mnie pisałeś. Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego.Rycze jak głupia, nie moge spać, potem chodze nieprzytomna. Co noc wychodząc z kąpieli patrze w lustro i przepraszam swoje ciało za wszystkie blizny i rany. i nie moge znaleźć sobie miejsca, chciałabym zasnąć i obudzić się gdy ten koszmar się skończy.Ludzie nie wiedzą kim naprawdę jestem. Wszyscy myślą że jestem taka szczęśliwa. Bo co? Bo codziennie się uśmiecham? Nawet nie wiedzą jak trudno mi podnieść kąciki ust. Ale robie to, uśmiecham się, żeby tylko nikt nie zadawał pytań, żeby się nie rozpłakać..żeby nie rozjebać serca na jeszcze mniejsze kawałki. Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.Kiedyś co chwile kłóciliśmy się kto kogo bardziej kocha, teraz jedno 'Kocham Cię' to jest postęp. Kiedyś całe noce spedzaliśmy na rozmowach, a teraz nie potrafimy pogadać nawet godziny bez kłotni. Kiedyś tęskniliśmy za sobą po dniu rozstania, dziś potrafimy wytrzymać tydzień bez spotkania. Kiedyś byłam pewna, że mnie kochasz, dzisiaj nie jestem. Kiedyś byam szczęsliwa. Ze sobą nam źle, ale bez siebie jeszcze gorzej. Czasami sobie myślę 'co z tego ile przez niego cierpiałam, ile płakałam? Ja go kocham i nie potrafie odpuścic' a zaś czasami mam ochote go udusić, ale uświadamiam sobie że by mi go brakowało. Teraz w moim życiu jest ten moment gdy sama nie wiem co czuje.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika killmesoftlyyy.