Chce.

Spójrz, zobacz do jakiego stanu mnie doprawiadziłeś.. Płacze dzień w dzień, nie moge jesc Nie jestem w stanie nie mysleś o tobie. Jesteś idiotą obudziłeś we mnie uczucia, o których zapomniałam, że je mam. To głupota. Ale wiesz.. to zaczęło Się już wczesniej. Jeszcze jak byłeś Tym który się śmiał, Który miał wiecej siły, Teraz jesteś inny. Oboje jesteśmy. Ale nadal jesleśmy blisko To ta "przyjaźń", która niszczy mnie od środka. te wszystkie zmartwienia nie wyobrażam sobie kolejnych dni bez Ciebie. Mówisz, że dzięki mnie nie załamałeś się ostatecznie, i że dzięki mnie nadal tu jesteś. To nie prawda. Tak jest ze mną. To ja powinnam CI dziękować. Pamiętasz tą 14 lestnią dziewczynkę, która przez przypadek wpadła na 17 letniego chłopaka.?, Nadal się dziwie, że tak się to potoczyło, że mimo wszystko trzymamy się razem. Niespodziewane, a jednak. Hah . Te twoje słowa z przedostaniej rozmowy.. te słowa, nadal w nie nie wierzę, to był impuls Kamilku, to, że jestem dla Ciebie bardzo ważna i mnie kochasz. Nie. Mam mętlik w głowie. zgubiłam się. To ja Cię kocham. Dziwnie się czułam.. nadal czuje, że Przyznałam Się. a może czuję Ulgę.?  Jesteś jedyną osobą, na której mi tak zależy. cholernie. To twoje szczescie jest ważniejsze, od mojego własnego. Wiem, ze dasz radę, że znów uwierzysz, że to życie nie jest takie złe. I wiem, że po mimo mych watpliwości nie zostawię Cię. Nie złamię obietnicy. Nie pozwolę byś Cierpiał sam. będę przy tobie. Obiecuję. O B I E C U J Ę.                                                                Kocham Cię.

- Co masz na nadgarstkach.?
- życie.

http://ask.fm/KillingcookieXD