Tak niewiele ona miała...
Tak niewiele ona chciała...
Gdy go poznała tak wiele w jej życiu zmienił,
Bardzo wiele w jej życiu przemienił.
Kochała go nad życie,
Pragnęła mu oddać całe swe życie.
Każda chwila spędzana z nim,
Dawała jej mnóstwo szczęścia i sił.
Robiła wszystko co tylko chciał,
Na pstryknięcie palców zawsze ją miał.
Ona tylko go widziała,
Świata po za nim innego nie miała.
Potrzebowała miłości, Której nie doznała w młodości..
Do ręki nóż wzięła największy,
Wcisnęła go w serca żal najgłebszy.
O jej śmierci gdy dowiedział się łajdak ten,
Nie przeją wogóle się.
Chłopak który naprawdę kochał ją, ujrzawszy martwe jej ciało,
Usta jej pocałował i wyszeptał jak bardzo kochał ją.
Wzią ten sam nóż,
I za rekę trzymając dziewczynę,
Przebił również serce swe...
Razem w niebie się złączyli,
I od teraz tam szczęśliwie żyli...
Kocham Cię Tomuś :*