Milejewko 2014
By: Marta B
Ostatnio czas upływa mi bardzo końsko. W zasadzie ciągle coś tam sie dzieje, ale brak fotografa to i nowinek brak ;) Niemniej dziś znalazła się Marta to i są foteczki ;)
Chłopaki dzielnie urzerają się ze mną. Olus daje z siebie 101%, a Ciapuś zalezy jak mu leży. Kilerski zależy ile mi sił starczy ;P Ostatnio urzeralismy się z kopyskami, sporo się tam jezce zmienia więc pracujemy sobie ostrorznie, bo stłuczona dupa już się zregenerowała chyba...
Super jest mieć wiecej koni pod opieką, nie ma czasu na nudę i głupoty się człowieka nie trzymają!
Zyta za to śmiga jak meserszmit! Szkolimy się, a przynajmniej tak nam się wydaje! Ostatnio przerzyła wizytę rodziny i po wstępnym obszczekaniu wszytkich zaległa pod tołem i jej nie było ;) Czasem sie ockneła i kogos oburała, ale nawet wykonywała "SIAD" z obcą osobą na zabawkę. Co się przy tym naszczekała i nakłuciła to tylko moje uszy wiedzą, ale finalnie wykonywała polecenia ;)