W sobote zrobilismy wypad na jeziorko na rolkach i to z gołabkiem to zajelo nam ok 5 godz gdzie przewaznei nam zajmuje do 3 godz .
Noi sie odwazylam zjechać z tej pieknie stromej górki a jak to sie zakończyło to wole przemilczeć .
Udalismy się na plac zabaw by zobaczyć jak grają w siatkę.
Dzieci bawia się piaskiem (piasek to ich obiad) i
z sypuja z wierzyczki co jest na tym
placu zabaw gołąb siedzi obok dokładnie niżej .
dziewczynka- juz zjadłam ( i piasek w dół lekko zeszło na gołebia)
tata dziewczynki - wes nie rób tak bo sypiesz pani na włosy
gołąb lekko obuzony- ale tylko nie Pani bo się czuję staro
Potem poszlismy tradycyjnie na bujawki heheh tym razem gołab spadł z bujawki
i potam wróciliśmy do domu bo z gołębiem byłysmy całe obolałe hehehe
Wczoraj byłam z Moniką na spacerku i na lodach noi spotkałam moja starą koleżanke jeszcze z przedszkola sobie pogadałyśmy . I bym miała coca cole a monia 2 ale nie wyszło
A spacerek uważam ze byl długi i bardzo udany choc maniorów nie było
Pozdrowionka dla :
Moniki - za wspólny wczorajszy wypad
Dagmary - spotkanie po latach
Gołabka - za jej marudzenie na rolkach
noi dla M jak MIłość nr 2
Noi dla wszystkich których spotkałam bądz oni mnie spotkali