Miyavi! Nie mogę się już doczekać >.<
a tak poza tym to za tydzień wpadam do klina... nie wiem ile zostanę
jeśli dobrze pojdzie to na dłużej... a jak nie to na ok 3dni
sprawdziany, kartkówki, prace ...
pól nocy czytałam Silmarilion przez co zaspałam i dojechałm na ostatnią minutę drugiego literaturoznawstwa. Pani uzanała, że skoro się pojawiłam to napiszę sprawdzian ale niestety miała wtedy dyżur i musiałam go pisać na korytażu -,-'
Na jutro praca z japońskiego, angielskigo i referat na bio.
Ahhh nieważne, napiszę to rano o 5.