ehhhh jak mi tego brakuje >.<'
Chciałam i mam, siedzę w Sollingen sama .
Przeszłam się po południu pod Katedrę, wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli.
A więc poamiętałam, że gdzieś za do domem mam sklep spożywczy, no i że nie wziełam okularów to wchodzę do pierwszego lepszego większego sklepu. No i koniec. Okazało się, że to sklep z meblam, dywanami itp... próbuję wyjść i się nie da. No ale nic, szukałam wyjścia prze dobre 25 min, myślałam że nigdy z tamtąd nie wyjdę. Okazało się że dzrwi do sklepu spożywczego znajdowały się 4m od tych pierwszch -,-'
Jutro dowiem się na czym stoję i na jak długo zostaję...