No to dzisiaj mam urodziny. jeeej . 19 lat . Cos mi sie wydaje , że nie będe mogła zaliczyć ich do moich ulubionych. do uro miałam mniej ważyć , wczoraj przepłakałam połowe nocy . Sypie sie powoli mój związek i to jeszcze przez głupote . Tzn niby jest okej w związku ale wczoraj gadaliśmy tak poważniej to on nie jest pewny tego związku a wcześniej był i boje sie tego nie chce go stracić . znowu chce mi sie płakac . mam dosyć wszytskiego . Jeszcze musze się uśmiechać i udawać że wszystko jest okej.