22.01.2011

Cześć wam. Sobota - no i co ja mam napisać? Lubię te ferie, mogły by trwać o kilka tygodni dłużej. O dziwo wyspałam się,a siedziałąm wczoraj na gadu do pierwszej w nocy. No normalnie nie poznaję się, nigdy tak długo nie przesiaduje.  No ,ale było z kim rozmawiać, a przede wszystkim O CZYM ,więc czemu nie. POsiedziałąm, pogadałam i poszłam spać. Ja to serio mam takie dziwne sny ,że szkoda gadać. No dlatego postanowiłam ,że sprawdzę z ciekawości w senniku. A znaczenie takie: jestem zakochana.. czeka mnie wiele ważnych spraw, ale uda mi się je załatwić. Moge do kogos odczuwać sympatię, będzie jakaś poprawa sytuacji , uszczerbek na opinii do tego szczęście materialne + zaproszenie na przyjęcie (po tym  śnie serio dostałam zaproszenie na impreze i to nie jedną..). Spełnią się moje marzenia, pokonam problemy, nowe znajomości, znowu uczucia.. unikne jakiegoś niebezpieczeństwa.. mam uważać na kłótnie gdyż bliska mi osoba może coś tam coś tam... Przyjaźń z wartościowym człowiekiem.. Odczuwam brak partnera, wrócę do starych zajęć, dostanę propozycję od starego znajomego, wrócę do dobrze znanych mi miejsc.  Ostatni sen ostrzega mnie przed kolejnym związkiem.. może być on nie udany.. I to tyle ze moich snów.. są koszmarne ^^ Paa:*

leż mój cieniu przy mnie i przedłużaj się w lepszy świat..