Chcesz czegóś, starasz się dążyć do osiągnięcia celu.
Mówisz na głos, myślisz o tym.
Przychodzi taki dzień kiedy masz możliwość spełnienia marzeń,
i zdajesz sobie sprawe, że decyzje z tym związane nie są tak proste,
jak mogłobo by się zdawać. A przecież zawsze tego chciałeś, byłeś zdecydowany.
I dociera do Ciebie, że nigdy wcześniej nie podchodziłeś do tego na poważnie,
marzenia przecież się nie spełniają.
/Dziwna sprawa. Myślisz Kocie, że i tym razem spieeprzysz sprawę?
W;*