Nie pomyślałbym nigdy, że
Promienie słońca zabiorą mi cię
Ten żal ten gniew wypełniał mnie
Odbierał siły które chciałem zlecić
Każde spojrzenie sprawiło że
W twoich oczach mój cały świat mieścił się
W rzece myśli porwał mnie prąd
Z tobą potrafię latać, bez ciebie przemierzam ląd
Jesteś moim nałogiem, którego nie pozbędę się
odnalazłem siebie w tobie,
Wybacz potrzebuje cię
Kolejna godzina po nich noc i dzień
Jesteś tam, lecz tu niema cię
Ja wciąż wołam cię, wciąż wołam cię
Gdzie jesteś, gdzie?
Kolejny raz brak mi powietrza
Wiesz? Ja wciąż wołam cię
Wciąż wołam cię
Gdzie jesteś, gdzie?
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam