OMG ROTFL Kitsu i proste włosy

Sis dostała prostowalnice fryzjerska full wypas wszystkie opcje z wbudowana mp3 i mikrofówka, to mi wyprostowała włosy.

I oto efekt. Wygladam jak moja siostra. Znowu. Lol.

I oczywiscie widac ze Kicek nie użyła pudru (a od kilku dni mam ewidentne problemu ze skóra, kurcze,  za długo miałam spokój...).

Od jakiegos czasu chodze w lokach i zastanawiam sie,c zy jednak nie przestawic sie na proste...

A w tle drzwi ze starymi dobrymi plakatami z Elfen Lied (kupiony tylko dlatego że fajna przeróbka Klimta), Totoro (:3), Lady z DMC, Staaaary plakat z bleacha (jeszcze z czasów keidy w polsce mało kto o tym słyszał, dostałam od znajomej), oraz kartka motywacyjna xD

Ok, dosyc tej sielanki, teraz Kicek bedzie miała swój egzystencjalny paw.

Zauważyliście, że coraz czesciej w naszym świecie mamy do czynienia z krytyką, która nic nie robi oprócz krytykowania? Nie wyciaga żadnych wniosków, nie podaje możliwości rozwiazania problemów. Krytyka bez celu.

Strasznie dużo jest piosenek, książek, filmów, które krytykują jakieś zjawisko (złę lub dla samej krytyki), ale oprócz napiętnowania, nic więcej nie robia. Jakby ludzie wiedzieli co jest złe, ale nie wiedzieli jak to zmienic, lub nie mieli nadzieji na zmianę. To cholernie smutne.

Dodatkowo biorąc pod uwage całą paranoje co do roku 2012,  można powiedziec, pod pewnymi wzgledami czasy które nastały sa podobne do młodej polski xD Lol. Ale tylko podobne.

Tak samo pełno jest takiego sztucznego pasu, głębi. Robienia z byle czego wielkich ideologii, wielkich wydarzeń. Hiperbolizacja na każdym kroku. Z błahostkii robia wielkie wydarzenie, patos, a w byle cm doszukuje sie wielkich głębi, ideologii, wartosci. Jakby świat stał sie jednym wielkim poematem heroikomicznym.

Mimo to, wierze, "że ludzi dobrej woli jest więcej i ten świat nie zginie nigdy dzięki nim".

Bo tak naprawde niezadowolonych z czasów w jakich przyszło nam życ jest znacznie więcej niż może się wydawac.

(wiem, cytat Niemena moze wydac sie banalny).

Ok, styknie tego pawia, wyrzygałam się.

Czasami człowiek musi, inaczej sie udusi.