1 listopada:
- cmentarz,
- spotkanie z rodzinką,
- obiad u babci,
- spacer po plaży,
- wizyta u dziadka,
- wyjazd od kuzynki,
- maraton filmowy,
- terapia,
- sen
2 listopada:
- spacer z Nim ;* (wkońcu wspólne zdjęcia:))
- terapia,
- cmentarz
- teriapia w drodze do samochodu,
- Gdańsk,
- powrót do domu
Wkońu upragnione zdjęcie:) (plaża Stogi). Po dość długim czasie, ale naprawde nie mam na nic czasu...
Udany weekend:)