fot. Martyna Kaźmierska
"Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle."
Inni użytkownicy: biiczysxddzarazbedzieciemno2kingyyywojtus9215gryspmoontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggv
Inni zdjęcia: Żyj kwiecie mój żyj ezekh114Król w okowach. ezekh114Kupiłem kabel. ezekh114Polska Restauracja bluebird11Ja biiczysxddTo jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa cooooooone