dzien zaczal sie o 4:59... wyciszony przez praktycznie caly dzien.. do czasu... i bylo git bo sie uspokoilem po tym jak poczulem troche ciepla, ale pozniej...
zupelny brak wyczucia .. again kiedy ja sie w koncu naucze? ciagle probuje sie kontrolowac ale to jednak nie takie proste jak mi sie wydaje chociaz jak to sie mowi 'zycie to szkola, a ja w niej uczyc sie musze'.. ...to ja to chyba cale zycie do tej szkoly bede chodzil & I'm sorry.. bo nic innego mi nie przychodzi do glowy
...ide sie gdzies odizolowac
Komentarze
judyteczka Hehehe no dopadło mnie w końcu prawie 7 mies. z 1 facetem to dla mnie szmat czasu bo ja to zawsze krótkodystansowa byłam :P
A czego nie. Najgorszy nie jest to nie ma się czego wstydzic chyba :P Niech sobie i inni popatrzą :D
A Timba nuty to ja znam od zarania jego dziejów :P Nawet Nelly Furtado jest teraz fajna i kul bo jej Timbo płytkie wyprodukował :D
Wee ten kick boxing porażka zakwasy kilka dni pod rzad i siniaki;/ Ja chcę szachy!:P