Moj maly sukces w robocie 
'bez ryzyka nie ma zysku'
jak widac strajkowac nie musza wszyscy... wystarczy jedna osoba
co tu duzo gadac wywalczylem swoje i tyle
zaryzykowalem i (od)zyskalem, bylo duze ryzyko ale nawet sie przez chwile nie zawahalem
zaprotestowalem i odnioslem sukces, stanowczosc jak nic hehe
wygralem i to jest najwazniejsze
nie ukrywam zadowolenia przez caly dzien, no co ja na to poradze, because...
today is my day !
no i oczywiscie zapomnialbym pozdrowic SRODKOWYM PALCEM pana M.G. 
chodze jak nakrecony dzisiaj usiedziec w miejscu nie moge heh jak widac bo dopiero na kompa siadlem 