Taa..
No to dzisiaj oglądamy do późnych godzin nocnych (pewno gdzieś do 2-3) Finał MŚ Snookera.
Pan Nil Robertson musi wygrać no musi, Dott jest zdecydowani zbyt pewny siebie i taki no.. eh... niech maja Australijczycy choć jednego Mistrza Świata, Anglicy wygrywają prawie zawsze...
Ja tymczasem so chwile słysze "Idź czytać" - oczywiście Potop ;/
Robertsonowi życzę jeszcze 6 wygranych Frame`ów
Tina Turner - It`s only love