Witam znów!! :D
A teraz coś mi się zebrąło na takie inne troche zdjęcie :) Jest to Droga Mleczna w kosmosie ;] Nigdy sobie nie wyobrażałem ,że kosmos tak fascynująco wyglada =] Noi jako obiekt mojej fascynacji wstawiam to xD Być może was też zafascynuje ^^ Jak na zdjeciu widać znajduje się tam miliony gwiazd i galaktyk jako ciekawostke podam że swiatło gwiazd które obserwujemy na niebie pochodzi od nieistniejących już gwiazd (pozostaje po nich tylko światło wyemitowane w kosmos tysiace lat temu które możemy oberwować teraz) ^^ jest to bardzo fascynujące =) Gdyż można sobie wyobrazić jaką małą cząstka w kosmosie jest człowiek...
Zdjęcie to wykonane jest teleskopem Hubble'a umożliwia on obserwowanie obiektów pozaziemskich oddalonych od od Ziemi o ok 12 mld. lat świetlnych ... ^^
No a powracając juz na Ziemie =] To wszystko toczy sie jak zwykle po staremu ^^ xD Dzisiejszy dzień nie okazał się tak tragiczny jak myslałem było zajebiście =D Najlepsza była biologia x] Bo pani oddawała klasówki które pisaliśmy i nikt nic nie umiał bo takie pytania kosmiczne były że szok Ku mojemu zdziwieniu dostalem z tego aż 3
Co jest niewiarygodnym osiagnięciem hehe ;]
Noi to by było na tyle łał ale się rozpisałem xDD
To by było na tyle ^^
aaa
Dodaje róznież pozdrowionka dla wszysktich komentujących
Na koniec daje fajną pioseneczke ^^
ELDO - Chodź ze mną
Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem do kąd
Chodź ze mną by sens nadać życia kroką
Ze mną ku śłoncu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście lub po szaleństwo w ciemność ze mną
Marsz długi jak mało, marsz niemal w nieskońszoność
Celem chcemy iścć razem ku losowi nawet spłonąć
Chociaż na chwilę pomóż mi nie będzie lekko
Tą drogą cierni może ku krawędzie chodź ze mną
Do obiecanej ziemi wierzę ten marsz coś zmieni
Idź, idź...i nawet gdy wiatr idź ze mną
By w przyszłość bezczelnie patrzeć
Wyciągnąć środkowe palce chodź za mną
Chodz nic nie mogę Ci obiecać
Na fart nie ma co czekać uwierz w to
I chodź chodz nie znam celu drogi uczyń to
Sam dla siebie zmień coś
Podnieś pierwszy raz w życiu ręke
I chodź ze mną gdzieś sam nie wiem do kąd jeszcze
Weż moją dłoń uwierz mi odrzuć swój strach
Chodź ze mną gdzieś nawet na drugą stronę lustra
Uwierz mi widziałem tamten świat, jest piękny
To nasze przeznaczenie chodz obaj jesteśmy ślepi
Raz w życiu rzucić wszystko
Chodźmy do światła by wygrać lepszą przyszłość
Chodź powoli jak dziecko po omacku w ciemność
Naszych grzechów by spojrzeć prosto w oczy diabłu
W meduzę naszych porządań by stać się kamieniem
Nie boisz się przecież życie jest sennym marzeniem
Idź śmiało na przód po co strach masz na przód a wróg
By owoc z drzewa urwał w twarz zaśmiac się światu
Tak donośnie bezczelnie raz odrzucić kanon, reguły
Lecz świadomie bycia z tym obudzić się rano
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać
On swoje dzieci zjada by karmić swoje pragnienia
Jeśli zapragniesz znowu ucieć zawołaj mnie a będe
Ruszymy gdzieś chodz sam nie wiem do kąd jeszcze
( Obudź mnie...)
Chce lecieć jak na skrzydłach wolności nad ziemią
Chce lecieć nad światem życie zostawić podemną
Swój strach, łzy troski by promień światła ogrzał
Serce, które zwątpiło w istnienie dobra
Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów
Lub spłonąć na popiół w jago litości ogniu
Odzyskać wiare straconą odzyskać radość
By móc w spokoju odejść , spokojnie na zawsze zasnąć
THE END