powerlessness

nooooc, cisza, myśli kłębiące się w głowie, totalny rozpierdol emocjonalny,,

        to cholerne uczucie, kiedy wydaje Ci się,

że masz coś w dupie, a tak

naprawdę boli Cię to zajebiście mocno...

Chwile spędzone z pewnymi osobami potrafią zmienić baardzo mocno,

w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę co tak naprawdę jest dla ciebie najważniejsze, kto jest z tobą nie tylko gdy masz na twarzy uśmiech, ale kto jest przy tobie i cierpi razem z tobą gdy masz gorsze dni..

poszukuję inspiracji, jeszcze bardziej motywacji, potrzebuję przypływu dobrej energii, muszę wziąć się w garść.

Wszystko mi przeszkadza, cały świat mnie uwiera i gniecie. szkoła, dom i ten wieczny syf  ucz się, wracaj do domu, bądź grzeczną dziewczynką, sprzątaj, słuchaj, milcz.

Z nadzieją na lepsze jutro!

w oczekiwaniu na środową kawkę z ann, i na wizytę w Słupsku ; 3