Przetrwajmy tylko czternaście dni; licząc od jutra, jeszcze tylko trzysta trzydzieści sześć godzin.
A kiedy nastanie już ta trzysta trzydziesta siódma - wyrzućmy zegarki i wszystko co nie pozwala nam się delektować czasem i trwajmy tak przez dwa, długie, niesamowite tygodnie.
Pytanie tylko, czy przeżyjemy.