Foto z sylwestra. (:
Fajnie było, fajnie się piło, fajnie się tańczyło. (:
Wczoraj męczył mnie kac, i to taki porządny. Leżałam na łóżku i kwiczałam z bólu. Uspokoiłam się kiedy wziełam 2 apapy i wypiłam coś zajebiście niedobrego :D - mama twierdziła, że to dobre na kaca, przynajmniej na Nią to działa. (:
<33
- Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości - szepnął, jakby do siebie.
- Chętna uczynić z młodości zmierzch swego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.
<33
Jesteś dla mnie do życia powodem,
bólu ukojeniem i wielkim chłodem,
tym pragnieniem jakim w sobie czuje
Chcę być z Tobą, Kocham Cię i potrzebuję.
Tomek ;* <3