Z powodu braku zdjęć wstawiam coś co już kiedyś swojego czasu było.
Hm, początkowo dzień zapowiadał się dobrze, nawet bardzo.
Humor zjebał mi się końcem 6.lekcyjnej.
No myślałam, że wyjdę z siebie i obok stanę ! Będzie mnie dwie, a to już prawie jak 4 [...]
Cholera no !
OK, nie ważne.
Zaraz idę się uczyć.
Fizyko, biologio witajcie.
No i trzebaby zrobić pismo techniczne [...]
Choooleeera !
Za kilka dni wyjazd.
Pałam entuzjazmem, doprawdy.
Cholera !
Wrócę, będę miała zdjęcia, może.
Ale zanim to nastąpi należałoby się choć ciutkę spakować. Nie mam na to czasu i głowy.
Wrrrróć, spakowałam kilka bluzek, parę spodni i sukienkę, taaak zdecydowanie na tygodniowy wyjazd styknie ^.-
Cholera jasna !
Ja nie rozumiem, grupa ludzi tak wykształconych jak nauczyciele i pedagodzy powinni, przynajmniej według mnie, mieć zaplanowane czynności i określone zadania, tym bardziej, że mają na to prawie 10 miesięcy (odliczam te jebane święta nie święta hOje mOje) i postarać się wyrobić z materiałem, a nie 'A ZROBIĘ SPRAWDZIAN, MAŁO OCEN MAMY' pomyślało 97% wykładowców.
Wrr ! Przypominam, że mimo złudzeń i braku jawnych i widocznych dowodów, UCZEŃ TO TEŻ KURWA CZŁOWIEK !
Słucham Budki Suflera i Perfectu.
do widzenia.