photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LUTEGO 2013

wyłączyłem się

wyłączyłem się...zacząłem pisać i po skończeniu dopiero zobaczyłem co...chyba nie skończyłem nawet tego tekstu ale moze niech tak zosatnie,a co do zdjęcia,podoba mi się  bo ciekawie przedsawiono tą dziewczyne,to jedyny powód dla którego je wstawiłem:

 

Które to było już nasze spotkanie

Gdy wracaliśmy,znów sami nad ranem

W Ciemności cisza a gwiazdy na niebie

Nic się nie liczyło,bo miałem przecież Ciebie

Która to randka była,sam nie pamiętam

Z Tobą każda chwila była jak zaklęta

Nadchodził czas,już blisko domu Twego

Się pożegnałem,choć nie chciałem tego.

Miszkałem przecież trzy przecznice dalej

Wolałem byś Mi nie znikała wcale

sprzed mych oczu i sprzed mojej osoby

lecz wiedziałem że, przed snem przyjdzie sms nowy.

czekałem z utęsknieniem na tą informacje

Że idziesz spać,że kochasz i mam rację

Lecz to nie tak,bo jej nie otrzymałem

Byłem jak demon,nic nie rozumiałem

Co stało się,czy źle coś zrobiłem

gdzie jakiś błąd dzisiaj popełniłem

Nie wytrzymałem,wybiegłem w pustke mroku

Do Twego domu,jak w amoku czy szoku

Biegłem przed siebie myśląc co się stało

czy to co robiłem to było jednak mało?

Wpadłem jak taran przez twoje dzwi frontowe

Padłem na kolana gdy ujrzałem twoją głowe

We krwi,w strumieniu kałuży którą stwożył

Wbitych w ciało zastęp ostrych noży