Dawno mnie tu nie było, ale czuje się usprawiedliwiona świątecznymi porządkami, pichceniem w kuchni, oj tak to zajęło mi sporo czasu, ale o tym później. Teraz troszkę muszę nadrobić zdjęciowe zaległości :)
16.04.2011 motocykliści oddają krew - no to mój Braciszek tez oddał, był dzielny :) Jestem z ciebie dumna, uratowałeś komuś życie !
Dobrze widzi się tylko sercem.
Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu.