była mikołakowa guma do żucia o smaku cherry-mint. [b]m.;*[/b]
i mikołajkowa kawa z just five.
miłe wspomnienia ponoć z czasem rosną w siłę.
sama to wymyśliłam.
i sama temu nie dowierzam.
grzeszę myśląc o wakacjach pod koniec roku?
Komentarze
greenandelastic to ja w takim razie też grzeszę. ;p
jak wiekszość. xD
O sobie: chciałaby kiedyś palcem przesuwać chmury. ma nadzieje na lepsze jutro, ciesząc sie jednocześnie dniem dzisiejszym. wciąż szuka swojego małego kawałka nieba. jest tutaj, obok. spróbuj ją dostrzec.