a ja ciągle w kszakach sie chowam.
czy mnie ktoś znajdzie?!
impreska była baaaaardzo fajna.
tylko troche mało osób.
żywiliśmy sie sokiem, wodą, kolą, pizzą i chetosami... a koledzy sobie r** popijali. przez grzeczność przemilcze.
pozdrawiam sklad dzisiejszej młodzieży będącej u mnie w domciu :
kamil - ten najbardziej głaszczący kota
kuba - ten w okularkach anty słonecznych i żółtej bluzie
sebastian - ten z kagańczem na zębach XD
łukasz - ten co lubi mojego szczura
paula - ta tesz punx laska
ja - jeszcze bardziej punks laska
bida - ta zakała co mi hamak podarła!
szkoda żę inna, bodzio, aleksia, sylfka i inne nie pszyszły.
papa