I say stop being perfect...
Dodano: 10 KWIETNIA 2013
Kill
Kill
Z ostatniego wypadu na plaże... każdy taki wypad bardzo mnie relaksuje i uspokaja... tak jak przed mam ochotę wymordować pół rodziny, zrobić krzywdę co drugiej osobie która krzywo na mnie spojrzy na ulicy a w myślach mam obraz jak podpalam moją szefową i patrzę jak płonie żywcem ...to po spędzeniu czasu na plaży i tępym gapieniu się w morze... mam oczyszczony umysł... gotowy na kolejne kumulowanie złości i nienawiści do świata.
__
Jak już zwlokę się z łóżka i poranny wkurw na budzik za to że mnie obudził do pracy mi minie... po pracy... jak wracam jestem szczęśliwym człowiek z planami na przyszłość bliższą i dalszą... tak jak wrócę do domu mam ochotę wziąć siekierę odjebać łeb bratu a potem ...napuścić wodę do wanny ... zrelaksować się i pociąć sobie żyły.
Chyba żaden psycholog i psychiatra nie podołał by temu co mam w głowie... i w końcu rozłożył by ręce tym bardziej że mówienie o uczuciach i przeszłości która doprowadziła mnie do takiego stanu nie przychodzi mi z łatwością... a tak naprawdę w ogóle nie umiem o tym mówić.
Jakbym kiedyś długo tu nie zaglądała... to zapewne siedzę w więzienie za morderstwo... albo nie żyje... umarłam wcześniej mordując kogoś.... kogoś konkretnego.
Jak jedna osoba potrafi skomplikować... a nawet zamienić w koszmar życie tylu ludzi... a potem nie widzieć problemu i uwaga uwaga obwiniać innych co jest absurdalne, śmieszne... a zarazem kurewswo chamskie... w głowie się nie mieści że można być takim zerem, taką świnią, takim nic nie wartym chujem... a Ja mam tą niewątpliwą przyjemność mieszkać z tą osobą. Zapewne wiele osób by powiedziało, nie podoba się to się wyprowadź.... taaa tej przyjemności to już mu nie sprawie... za chuja nie odpuszczę... jak trzeba jestem zawzięta jak cholera... i postaram się wytrzymać ile się da aż doprowadzę mój plan do końca...
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika kate409.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
