Zachcialo mi sie wczoraj chodzic w cienkim plaszczu.. bez szalika i czapki ...w efekcie dzis czuje ze gardlo mnie zaczyna bolec;/ Z rzeczy mniej waznych ale bardzo mnie wkurwiajacych... nowa aktualizacja androida dla samsunga galaxy s II jest mega zjebana... wszystko pozmieniali... wizualne chujowka straszna:( a najgorsze ze przy kazdym wylaczeniu telefonu odinstalowuje mi sie moj ziemniaczek:| A jesli chodzi o wlosy... obie plukanki ktorych uzywalam zeby pozbyc sie zoltego pigmentu okazalu sie nic nie warte... fioletowa sprawila ze jasno zielone pasma ktore mi jeszcze miejscami przebijaja staly sie bardziej widoczne a po srebrnej wlosy sa .... szare... bure... brzydkie jakby brudne a do tego matowe i dostalam lupiezu.... czyli plukanki ida do smieci... najpierw postaram sie doprowadzis wlosy do poprzedniego stanu a potem wyprobuje srebrny szampon.