Cóż za szałowy weekend.. cóż za szałowy tydzień... angino wypierdalać daj mi już spokój!
Niech ten rok już się skończy... czekam na kolejny... mam plany do zrealizowania :)
Mam zajebistą whiskey.... tyle że za każdym razem jak patrzę na alkohol robi mi się niedobrze... sylwester bez % w tym roku... mam złe wspomnienienia sprzed tygodnia... i organizm faszerowany różnymi lekami przez prawie tydzień... jakby zaczęłam pić w poniedziałek chyba bym zdechła :|