Od jakiegoś czasu na pingerze krążyła jak dla mnie bardzo fajna zabawa polegająca na wypisaniu swoich 5 ulubionych piosenek i uzasadnieniu wyboru (oczywiście Ja do 5 ograniczyć się nie potrafiłam)... zabawa zabawą... a Ja z chęcią poznałam ulubione piosenki pingerowych znajomych... więc jeśli ktoś to podchwyci stąd niech da mi znać... z chęcią zobaczę co najbardziej lubicie słuchać (i dlaczego) a może znajdą coś nowego do sluchania dla siebie
Powiem szczerze że owy wpis wizualnie lepiej wygląda (bardziej przejrzyście... lepiej się czyta i słucha piosenek) na pinrzerze więc jak coś tam jest ten sam wpis.... http://kate409.pinger.pl/m/8078747/my-top-songs-award
klikać w nazwy piosenek (kurwa mać nie wiem co się z tym jebanym pb dzieje ...raz wszystko dobrze wygląda i działa jak nalezy... a za chwilę te linki wyglądają jak jedno wielkie gówno... naprawię niby ok, odświerze stronę i burdel o_O WTF!!! .... poddaje się- wbijać na pingera bo tu wyglda ten wpis jak syf)
1. Guano Apes - Lords of The Boards
Mało jest śpiewających kobiet których słuchać lubię... ale do głosu tej pani już od podstawówki mam słabość, dzieciaki w klasie słuchały The Kelly Family a Ja po szkole, dobierałam się do sprzętu brata i odpalałam na cała pizdę Guano Apes
2. Audioslave - Show Me How To Live
No kurwa jest moc... ten zespół jest jedynym plusem rozpadu dwóch wykurwistych zespołów: Soundgarden i Rage Against the Machine (po ich rozpadzie pan z pierwszego i 3 panów z drugiego stworzyli Audioslave (które niestety też już przeszło do historii ale płyty i to zajebiste zostały :))
3. Metallica - Until It Sleeps
Tego zespołu mam nadzieję że nie trzeba nikomu przestawiać (bo w końcu jak można ich nie lubić :p), ulubiona piosenka ich, ulubiony teledysk (jeśli miałabym wymieć ogólnie ulubionych teledysk kogokolwiek to ten na pewno znalazł bym się na pierwszym miejscu)
4. Nirvana - Smells Like Teen Spirit
Wybaczcie musiałam... w końcu to klasyka.... klasyka w najlepszym wydaniu, mimo że słuchałam tego już milion razy... do dziś i tak mam ciarki na całym ciele ^^
5. Bullet for my Valentine - Hit the floor
Po usłyszeniu "Tears Don't Fall" chyba z 5 lat temu poleciałam do sklepu i z dzikością w oczach szukałam ich płyty... w media markt nie było, empiku też w końcu w salonie kolportera znalazłam 1 sponiewieraną ...kupiłam i przez długie tygodnie męczyłam 'Room 409'
(właśnie przez tą piosenkę usilnie w każdy swój nick od lat na każdym portalu wciskam 409)... po latach zespół wydał kolejne nieciekawe płyty, stał się bardziej popularny... Ja zostałam na etapie pierwszej... którą nadal wielbię i okres w której jej słuchałam bardzo miło wspominam...
_____
Prawda jest taka że nie wymieniłam tu zespołów których słucham najczęściej, owych zespołów w liczbie sztuk cztery słucham codziennie, mam płyty, koszulki i różnego rodzaju muzyczne gadżety ...ogólnie kocham i jestem uzależniona... z racji że w tym całym TOP 5 chciałam pokazać coś innego co również podbiło moje serce pod względem muzycznym... ale jako bonus dodam 4 ulubione piosenki moje osobistej Top4 :)
1. 30 Seconds to Mars - End of the Beginning
Oczywiście bez Marsów by się nie obeszło, zdecydowanie i bezapelacyjnie pierwsza płyta jest według mnie ich najlepszą płytą (choć np. piosenka "Stranger In a Strange Land" z ostatniej płyty jest bardzo w klimacie pierwsze i jest mega zajebista)
2. Limp Bizkit - Hold on
Głos pana Dusta działa na mnie w niewyobrażalny sposób, porusza dogłębnie i łechce w odpowiednich miejscach ...i w wersji 'ostrzejszej' i tej spokojnej jak w owej piosence <3
3. HIM - Heartache Every Moment
W mojej głowie trwała dzika walka czy to jest moja ulubiona piosenka tego zespołu czy może jest to 'Your sweet 666', niestety nie doszłam ze sobą do porozumienia więc bonusowo druga tez będzie
A coś odnośnie zespołu... to znaczenie dla mnie ma wielkie... ich pierwszą płytę kupiłam dzień po ukończeniu pełnoletności... potem powoli dochodziły kolejne, za każdym razem jak ich słucham wraca do mnie masa wspomnień, swego czasu ich muzyka towarzyszyła mi codziennie i pomogła mi wtedy gdy tego potrzebowałam i poniekąd ten zespół wpłyną na mój obecny wygląd, kiedyś wyglądałam grzecznie i zwyczajnie... a pod ich wpływem w mojej głowie nastąpiła rewolucja, zapragnęłam zmienić wiele w sobie i konsekwentnie przez lata dążyłam do upragnionego wyglądu, niby to trochę powierzchowne ale bardziej chodzi mi o to że przestałam bać się wyglądać inaczej nawet jeśli owe zmiany nie przypadły do gustu rodzinie/ znajomym i całej reszcie... ich muzyka była bodźcem do wielkich zmian :D ^^
4. Coma- Ostrość na nieskończoność
Comą zaraził mnie mój brat, zaczęło się od "Leszka Żukowskiego"
...który pod względem tekstowym jest mistrzostwem (obok "Stu tysięcy jednakowych miast" i "Listopada")... i nic mnie tak nie wkurwia jak nazywanie Roguckiego grafomanem... do cholery powiedzmy sobie szczerze mało jest w Polsce ludzi którzy byli by w stanie napisać tak genialne teksty jak on, głębokie, z przesłaniem, przepełnione emocjami i uczuciami...