photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LISTOPADA 2011

...smile....

 

 

 

Czasami już nie chce mi się usmiechać, albo uśmiecham się by nie robić zamieszania wokół siebie, bo i po co...Nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli...a ja już nie wiem, co robię dobrze, a co źle...mimio, że wokół mnie jest wilele osób czuję się sama....

za dużo myśli się kłebi, błędne koło się zaciska. Co robić? Co myśleć? A może nie warto się zastanwiać?

 

pytytania, pytania, pytania

Czy tak będzie ciągle? Czy osiągnę stabilizację?

Cierpliwość...jestem cierpliwa,ale z dnia na dzień nie wiem na czym stoję....

Nie chcę tak...

Nie tym razem, to ponad moje siły...nie nawidzę wahania, bo to równoważne z cofaniem się, czyli nie osiągniemy nic, ne znajdziemy szczęścia, bo zdąży nam uciec.

Przepaść i nic więcej, tyle na razie widzę.

 

 

Niech się coś w końcu zmieni!!!!!!!!!!