photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LIPCA 2009

.

Relacja?

 

To był bardzo ważny wyjazd, nad którym od początku do końca wisiały czarne chmury. Suma sumarum wyszło jak wyszło czyli:

- W obie strony w sposób zupełnie nieplanowany jechałem na stopa

- Mało ludzi na imprezie

- Zamiana sal okazała się niewypałem

- Bardzo miłe chwile spędzone z Shade

- Miałem grać godzinę a skończyło się na 2,5 godziny

- Zagrałem zajebistego seta a za FabrikC zostałem publicznie wycałowany

 

Ogólnie grało się fajnie i gdyby nie zamiana sal, mało ludzi i nieciekawe podejście organiozatora to nawet niedosytu by nie było.

Przy okazji mogłem też zobaczyć larwę (czyt. 2 tygodniowego wówczas syna) mojego przyjaciela.

 

A teraz...

 

Siedzę nad morzem, sprzedając koszulki ( 26 Lipca a sezonmu jak nie było widać tak nie widać dalej :( ), aktualnie kończę leczyć ostry nieżyt żołądka, szukam mieszkania w Lublinie i nie mogę doczekać się września.

Komentarze

blueberryfrost wracaj do Lbn, skoczy sie na jakies brooo :D
26/08/2009 19:50:52