Troszke (baaardzo :P) chyba tutaj zaniedbalam.. Trudno :D Jakos weny nie moglam znalezc :P
Na zdjeciu jest sobie Maks - na kazdych zdjeciach wyglada idealnie, kon stworzony do pozowania :P
A u mnie nic nowego poza tym, ze sprawilam sobie kolczyk w jezyku :[tanczy] xD
Kozacko :P Ogolnie dopiero 6 dzien.. Glupio mi sie je i w ogole :P I tak smiesznie sepleniŁAM, bo juz umiem mowic :P
Ale pan ktory mi jezyk przekuwal.. Booski, ahh.. Dalabym mu sie cala wykolczykowac :P Normalnie arr ^^
A w sprawach sercowych jest zajebiscie i niech tak zostanie :D
[b]Dawidku[/b] :* :* :*