Nie widząc przeszłości Nie okażę litości Złapię marzenia I od niechcenia Spiszę na straty I podrę w szmaty Po cóż się łudzić Nadzieję budzić I z głową w chmurach Choć barwa bura Po cóż oszukiwać Nad trupem kiwać Lepiej się zaciąć Od nowa zacząć Otworzyć ramiona Niech przeszłość skona
Wczoraj byłam w zgu Martuchy , wsumie pierwszy raz spacerowałyśmy po lesie koło sareneka niedaleko bujał sie dzikZakupy nam sie udałyi wróciłam cała i zdrowa do domciuA Dziś spedziłam choc troche czasu z Agatka:) a jutro bd musiała sie pakowacchoć zapowiada sie Bd tesknic
Komentarze
jalily Nie wyjezdzaaajj ;((( ;D
Albo ok..;D jedz i baw sie..;D
ale wracaj szybko ! ;D ;**
PzDr;***;D