Zrozumieć miłość- oto moj cel. Gdy kochałam,czułam, ze naprawdę zyje. Miłośc jednak bywa okrutna.!
Usmiecham sie i zbywam to milczeniem, poniewaz wiem, ze lekarstwo gorsze jest od samego bolu , poprostu nie zakochuje sie.Z kazdym dniem widze coraz wyrazniej jak bardzo mezczyzni sa słabi, niestali, niepewni siebie, dziwni......
Ja chce poprostu byc sama zastanowic sie nad tym wszystkim cieszyc sie zyciem i nie chce zeby moje szczescie bylo zalezne od kogos.!
Przepraszam ze tak postąpiłam ale musiałam.! Nie moglam inaczej.! :(