Prosto z serca, buśka ;*

właśnie tak śmiać chcę się co dzień. czasami myśle to i tamto i tamto i to. czy to wsyztsko jest prawda czy może najlepiej zrobionym złudzeniem. szkoda że nie idzie sie dowiedzieć, przewidzieć, wkońcu i tak dowiem sie nie dziś ani nie jutro ani nie pojutrze. kiedyś może bede wiedzieć. kiedyś kiedyś.tylko skąd na teraz wziąść pewność ? gdy wszystko jest takie niepewne. gdy jedno zdanie moze wiele zburzyć. jest dobrze nawet bardzo a to bardzo bardzo lubie ; ) choć nie pewne jest wszystko, trzeba wierzyć, mieć nadzieje w lepsze jutro, trzeba kochać.

czy może mnie gryźć to wszystko co gryzie, czy mogę się wszystkiego bać, czy to wszystko dzis jest po to by jutro okazało się być niczym ? strasznie zagmatwane jest to wszystko powiem szczerze. i tak wiele nie wiadomych. nade intrygujące. kiedys się dowiem.. kiedyś się dowiem...

cieszyć się chwilą trzeba tu i teraz już. bo za chwile może chwila zniknąć. zniknie wszystko radość szczęście i maliny. wiec cieszmy sie tym co jest. Bo przeciez jak się nie ma co sie lubie to sie lubi co sie ma no nie ? ; D

każdy chce coś co we własnej fantazji jest już szczegółowo zaplanowane. jednak że fantazja nie przewiduje nigdu przenigdy wad. a wady to... stworzenia[?] dotyczace realizmu. chcąc pogodzić fantazje z realizmem, trzeba użyć tolerancji, wyrozumiałości i troche wyluzować, przecież ktoś nas samych też wyobrażał sobie innych ; )

choć pogodzenie sie z tym co jest jest trudne, trzeba się tego uczyć. choćby nie wiem co.