Ktoś dawniej ciągle powtarzał mi ,że pisanie tutaj jest zwykłą dziecinadą . Ja zupełnie się z tym nie zgadzam bo w moim przypadku "wyżalanie" sie tutaj przynosi bardzo dużą ulge i przyznam szczerze ze lubie sobie poczytać starsze wpisy jakie na tej stronie dodwałam. Przypomina mi się wtedy zarówno tyle pięknych chwil jak i tych przykrych. Tak jak teraz siedzieć z pyszną kawką pod cieplutkim kocem z latopem na nogach ,w tle slychać piosenki z "Ameli" i czytać te wszytskie posty- świetna sprawa. Strata czasu? Nie,czasami coś takiego pomaga.Nawet bardzo.W przypadku mojego samopoczucia taka czynność jest nawet wskazana.
Wszystko układa się u mnie ostatnio nie tak jak powinno. Jakbym mogla to przewinełabym czas i zostawiła na początku września. Tak bardzo chciałabym wrócic do tego momentu. Nie skłamie pisząc tutaj że był to najlepszy okres w moim życiu. Wszytsko szło tak jak o tym marzyłam, na co czeekałam tyle czasu, na co poświeciłam tyle swoich starań ii... swoich uczuć. Jednak nie żałuje tego, bo było to coś cudownego. Kazdemu tego życze,ale nie żeby trwało tylko chwileczke tak jak w moim przyoadku ale całe życie.... Jedyny pozytywny skutek tego czasu to to że uwierzyłam w siebie i swoje mozliwości. Pewność siebie - bez tej cechy w dzisiejszym świecie nie dało by się przetrwać.Chyba większość ludzi sie już o tym przekonała.a może mi się tylko wydaje...(?)
Dziś 24 ,sobota 26 - półmetek.
8 h przejeżdzone,żadnych ofiar i skutków ubocznych czyli jest ok. A nawet OK!
Inni zdjęcia: Gdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwaI po urlopie juliettka79W zamyśleniu... harrypottergallery... harrypottergallery Rusałka Admirał :) halinamSeverus i Lily... harrypottergallery... harrypottergallery