Hmm...ogólnie to wszystko sprowadza się do imprez;]
Ostatnio nasze urodzinki...och, ale sie dzialo...;]
Boski melanż...nie wazne, że połowa osób nic nie pamięta;] my tam z dziewczynami trzymałysmy fason i czuwałysmy nad ekypa;]
*"Ja nie jestem wcale taki trzeżwy"-Patela..ReSpEkT;]
*Jajko gotowane w mikrofali...pozniej zreszta wyladowalo na podlodze;]
* Boski i Kołti...zasneli w czulych objeciach;]
*Darek z Rafałem 2 godziny na schodach...na dworzu;]
To byly niewielkie epizody, ktore mialy miejsce w piatek...
A oczywiscie Hymn--->"Jak anioła głos"
Nawet nikogo nie zamurowalismy...bardzo mnie to zdziwilo..ale co tam bedzie jeszcze okazja...--> wtajemniczeni wiedza;]
Jutro balet u Rafala...wlasnie wie moze ktos jak sie tam dostaniemy??Nie wazne;]
Pózniej moze wybierzemy sie z Lukaszem i Darkiem do ArEnY;]
Nie wrzucalam zdjęc z imprezy, bo mnie Wiola wyprzedzila. a po za tym juz wszyscy byli niezle wyczochrani.., wiec lepiej tego nie rozpowszechniać;]
Na zdjeciu nasze łapki...Lukasz:********
Buziaki dla Ekypy;***Chłopcy najlepszego...:*i uniwersalnie ,spelnienia najskrytszych marzeń:**