Byyyło .
Ogólnie jest mega spoczko ,pomijając fakt ,że emocje biorą górę .
Miałam dzisiaj kupować nowe trampki ,ale złe samopoczucie mojej mamy zadecydowało o całej sprawie .
Więc możliwe ,że pozostaje mi czekać do niedzieli or kupować przez neta .
Mega chcę mieć DIESEL'e *.*
Poza tym wakacje będą OSTRE!
Beachh!