Hm....Dzisiaj były nydu jakich mało...Jak codziennie przez wakacje
Ale za to w czwartek(prawdopodobnie)szykuje się mini imprezka u klani...Oj będzie się działo.Wreszcie zobaczę moję piękną...Hm...Tylko nie wiem czy w moim wpadku to spotkanie będzie fajne->ALe napewno pamiętliwe.....W najlepszym wypadku wróce cała w sinakach,z ręką w gipsie i nogą w szynie...Phi!Nic więcej mi się nie przytrafi jak dobrze pójdzie
A podejrzewam, że będzie gorzej
No tak...Na wakacjach już byłam,to teraz jestem skazana na siedzenie w domuNo nie w porządku
Za karę(wy się pewnie cieszycie i skaczecie z radości) koniec notki ;]